PolskaZwiązkowcy z Trójki chcą odwołania Sobali, grożą strajkiem

Związkowcy z Trójki chcą odwołania Sobali, grożą strajkiem

Związkowcy z radiowej Trójki domagają się od zarządu Polskiego Radia odwołania ze stanowiska dyrektora stacji Jacka Sobali oraz proszą o umożliwienie Magdalenie Jethon powrotu do pracy dziennikarskiej. Według "Gazety Wyborczej" związkowcy grożą nawet strajkiem.

Związkowcy z Trójki chcą odwołania Sobali, grożą strajkiem
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

03.03.2010 | aktual.: 03.03.2010 07:54

Związek domaga się "odwołania ze stanowiska dyrektora Jacka Sobali, oraz przeprowadzenia konkursu na to stanowisko o transparentnych regułach, z obecnością obserwatorów - także obserwatorów ze Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu 3 Polskiego Radia. (...) Domaga się powrotu na antenę Jerzego Sosnowskiego" - czytamy w przesłanym oświadczeniu.

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że jeśli negocjacje z zarządem Polskiego Radia nie przyniosą porozumienia, dziennikarze zastrajkują.

Jeśli wyczerpiemy wszystkie przewidziane prawem możliwości, to nie będzie innego wyjścia. Już pytaliśmy zespół, czy są na to gotowi i powiedzieli, że tak, choć oczywiście strajk to ostateczność - zaznacza szef związku dziennikarzy Trójki Jerzy Sosnowski.

Według "GW" dyrektor Trójki Jacek Sobala zagroził dziennikarzom, że w razie strajku lub protestu na antenie będzie zwalniał dyscyplinarnie - kończy dziennik.

O co poszło?

Te postulaty to pokłosie zawieszenia Sosnowskiego po tym, jak krytycznie wypowiedział się on o zaangażowaniu jako nowych prowadzących poranne programy m.in. Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej", Daniela Passenta z "Polityki", Andrzeja Jonasa, redaktora naczelnego "Warsaw Voice", a także Bronisława Wildsteina, Marka Magierowskiego, Tomasza Wróblewskiego i Rafała A. Ziemkiewicza z "Rzeczpospolitej".

Sosnowski w "Gazecie Wyborczej" skrytykował m.in. zatrudnianie siedmiu nowych współpracowników w czasie, kiedy mówi się o koniecznych radykalnych oszczędnościach. Powiedział również, że decyzję Sobali o zatrudnieniu tylu osób spoza stacji, dziennikarze Trójki traktują jako wotum nieufności wobec zespołu. Z kolei Sobala "Dziennikowi Gazecie Prawnej" mówił, że nie może zaakceptować recenzowania przez Sosnowskiego decyzji programowych. Według niego wypowiedzi Sosnowskiego szkodzą wizerunkowi Trójki i "naruszają jej dobre imię".

Sobala został szefem Trójki pod koniec grudnia ub.r.; zastąpił na tym stanowisku Magdalenę Jethon. Przeciwko tej decyzji zarządu PR protestowali dziennikarze Trójki, jej byli pracownicy, a także warszawski oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Tego, by Jethon wróciła na stanowisko, domaga się minister skarbu Aleksander Grad.

Związek pracowników Trójki w piśmie do zarządu PR "prosi o umożliwienie Magdzie Jethon powrotu do pracy dziennikarskiej w Trójce" oraz "domaga się anulowania decyzji programowych i personalnych, podjętych przez dyr. Sobalę w lutym 2010 roku".

Co oznacza przywrócenia do pracy w porannym "Zapraszamy do Trójki" Damiana Kwieka i Marcina Zaborskiego, a także wycofania z anteny audycji publicystycznej "Trójka po trzeciej" i przywrócenia pełnego czasu antenowego Arturowi Orzechowi - wyliczają związkowcy.

Ponadto domagają się "przywrócenia w strukturze Programu Drugiego Polskiego Radia Radiowego Centrum Kultury Ludowej" i proszą "o uważne wysłuchanie postulatów zespołu Polskiego Radia Dla Zagranicy".

Związkowcy chcą też, aby w najbliższym czasie pracownikom PR została przedstawiona kompletna informacja nt. planowanej reformy spółki oraz przedyskutowania "z przedstawicielami załogi kosztów tej reformy w kontekście kryzysu ekonomicznego, który dotknął media publiczne".

"Oczekujemy przystąpienia do rozmów z przedstawicielami naszego Związku Zawodowego na temat naszych postulatów w terminie do 8 marca 2010 roku" - podkreślają.

W oświadczeniu czytamy, że ukonstytuował się zarząd Związku, którego szefem został Sosnowski, a jego zastępcami - Sylwia Hejj i Wojciech Dorosz.

Listę postulatów skierowanych do zarządu PR uchwaliło w poniedziałek Walne Zebranie Członków, "obligując zarząd do ich ostatecznego sformułowania i upublicznienia oraz podjęcia rozmów z władzami Polskiego Radia w celu ich realizacji" - wynika z komunikatu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)