Związkowcy: pracy, płacy i walki z korupcją
Nowych miejsc pracy, walki z korupcją i nieuczciwą konkurencją, przywrócenia zasiłków i świadczeń przedemerytalnych domaga się w liście skierowanym do premiera szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek w imieniu protestujących związkowców. W stolicy, według wyliczeń Wydziału Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Warszawy oraz policji, manifestuje w piątek przeszło 20 tys. osób.
"Półtora roku po objęciu przez Pana i Pański rząd konstytucyjnej odpowiedzialności za losy Polski i jej obywateli przybywamy do Warszawy z całego kraju, aby wyrazić swój niepokój, gniew i oburzenie dramatycznym rozwojem sytuacji. Reprezentujemy wszystkie regiony kraju, branże i zawody. Mówimy głosem i w imieniu osób należących do naszego Związku, ale nie tylko" - napisał Śniadek.
Dodał, że występuje w imieniu bezrobotnych, osób zatrudnionych na czas określony lub zmuszanych do tzw. zatrudnienia pozakodeksowego, rencistów i emerytów. W liście do premiera Śniadek domaga się wiarygodnego programu gospodarczego, który zapewni ludziom pracę, i przestrzegania prawa pracy. "Nie wyrażamy zgody na restrukturyzacje i zwolnienia ludzi bez propozycji alternatywnych miejsc pracy i działań osłonowych" - napisał.
Szef NSZZ "Solidarność" żąda przywrócenia zasiłków i świadczeń przedemerytalnych. Według niego, pod podjętą przez związek inicjatywą ustawodawczą przywrócenia stanu prawnego z 2001 r. dotyczącą zasiłków podpisało się już ponad pół miliona ludzi.
W liście został także złożony wniosek o uruchomienie w telewizji publicznej cyklicznego programu poświęconego problemom omawianym na forum Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych z udziałem uczestników dialogu.