Związkowcy PKS zapowiadają pogotowie strajkowe
Związkowcy Państwowej Komunikacji
Samochodowej (PKS) zapowiadają, że w najbliższych dniach ogłoszą
pogotowie strajkowe. Nie wykluczają również ogólnopolskiego
strajku. Chcą, aby rząd zainteresował się sytuacją na rynku
komunikacji publicznej w Polsce.
28.03.2006 | aktual.: 28.03.2006 17:30
Jak poinformował przewodniczący sekcji krajowej przedsiębiorstw PKS NSZZ "Solidarność" Tadeusz Chwastek, strona rządowa odwołała zaplanowane na środę spotkanie komisji dialogu społecznego ze związkowcami PKS.
Mamy dość arogancji rządu, brak jest z jego strony chęci rozmów o transporcie publicznym- powiedział Chwastek. Chcemy rozmów z rządem o rynku przewozów osób w kraju, ponieważ trzeba uporządkować chaos i patologie, jakie są obecnie na tym rynku- podkreślił.
Na rynku grasują nielegalni przewoźnicy, którzy pieniądze za bilety chowają do czapki, jeżdżą bez dokumentów - uważa Chwastek. Jego zdaniem w wolnym kraju powinna być uczciwa konkurencja, a preferowane są prywatne busy.
Chwastek zapowiedział, że w środę odbędzie się spotkanie sekcji krajowej z przedstawicielami wszystkich central związkowych ze 176 przedsiębiorstw PKS. Liczymy, że załogi tych zakładów przyłączą się do pogotowia strajkowego i wówczas je ogłosimy- powiedział.
Przewodniczący zapowiedział, że w ramach pogotowia strajkowego oflagowane zostaną zakłady pracy, a związkowcy będą mieli prawo do przeprowadzenia akcji protestacyjnej w niezapowiedzianym terminie.
Podkreślił, że w proteście nie chodzi o uzyskanie dodatkowych przywilejów lub pieniędzy, ale o pokazanie braku konkretnych działań rządu zmierzających do uporządkowania rynku przewozów osób.
Jak poinformował Chwastek, ewentualny strajk będzie polegał na zatrzymaniu komunikacji w całym kraju. Dodał, że związkowcy PKS prowadzą także rozmowy ze związkowcami Polskich Kolei Państwowych, aby przeprowadzić wspólną akcję protestacyjną w całym kraju.
3 kwietnia związkowcy PKP mają spotkać się ze stroną rządową w ramach komisji dialogu społecznego. Jeżeli rząd nie wycofa się z zapowiadanej likwidacji kolejnych połączeń regionalnych, wówczas wspólnie z PKP przystąpimy do akcji protestacyjnej- powiedział Chwastek.