Związek Wypędzonych krytykuje czeski parlament
Przewodnicząca Niemieckiego Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach skrytykowała czeski parlament za uhonorowanie byłego prezydenta Czechosłowacji Edvarda Benesza.
Decyzja czeskiego parlamentu jest "nie do przyjęcia" dla ofiar Benesza - czytamy w oświadczeniu przesłanym w Berlinie.
"Nie tylko dla Niemców Sudeckich jego nazwisko pozostanie na zawsze związane z masowym wypędzeniem i śmiercią ok. 250 tys. osób. Jego osławione dekrety spowodowały cierpienia i nędzę wielu osób" - napisała Steinbach.
Parlament w Pradze przyjął we wtorek uchwałę, w której wyraził uznanie dla zasług Benesza dla czeskiego państwa.
Zdaniem BdV, Benesz był "radykalnym nacjonalistą", który w "barbarzyński" sposób przekształcił wielonarodową Czechosłowację w państwo narodowe. "Zgodnie z dzisiejszymi standardami obrony praw człowieka Benesz stanąłby przed Międzynarodowym Trybunałem" - uważają ziomkostwa.
Benesz sprawował urząd prezydenta Czechosłowacji w latach 1945-48. Wydane przez Benesza akty prawne były podstawą do przymusowego wysiedlenia po II wojnie światowej około trzech milionów Niemców Sudeckich.