ŚwiatZwalniają pociągi, promy i samoloty

Zwalniają pociągi, promy i samoloty

Rosnące koszty paliwa zmuszają niemal wszystkie środki transportu w Wielkiej Brytanii do oszczędzania na prędkości. Zwalniają TIR-y, autokary, pociągi, samoloty i promy.

Zwalniają pociągi, promy i samoloty
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

29.06.2008 | aktual.: 30.06.2008 12:27

Jedna z największych brytyjskich firm kolejowych, FirstGroup, wydała maszynistom polecenie, aby unikali przyspieszania i hamowania na odcinkach między stacjami. Również przewoźnicy autobusowi apelują do swoich kierowców, aby poruszali się po autostradach z możliwie stałą prędkością, nie przekraczając 80 kilometrów na godzinę.

Niektóre linie lotnicze zapowiedziały, że ich samoloty będą latać wolniej niż dotychczas. Anonsując redukcję prędkości rejsowej o 2% rzecznik EasyJet. Z samolotem jest tak samo jak z samochodem - jeśli się lżej naciska na pedał gazu, spala się mniej benzyny - wyjaśnił.

British Airways i Ryanair, które nie mają takich planów, będą zmuszone podnieść ceny biletów powyżej stopy inflacji. Kilku armatorów promów ogranicza maksymalną prędkość, co oznacza, że na przykład na popularnej trasie z Holyhead w Walii do Dublina w Irlandii promy pływają o 20 minut dłużej niż dotąd. Również statki handlowe wielkiego brytyjskiego armatora Maersk Line zredukowały prędkość ze średniej 24 węzłów do 20, co zmniejszyło zużycie ropy aż o 40 proc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)