ZUS korzystał na wcześniejszych urlopach macierzyńskich
Do "Naszego Dziennika" zgłasza się coraz
więcej kobiet, którym lekarze zasugerowali wcześniejsze pójście na
urlop macierzyński. Zamiast zwolnienia lekarskiego są kierowane na
urlop macierzyński już dwa tygodnie przed porodem.
21.03.2007 | aktual.: 21.03.2007 09:00
Kobiety mówią, że to proceder stosowany od lat. Tymczasem ZUS stanowczo zaprzecza, aby takie praktyki miały miejsce. ZUS z całą pewnością nie wywiera nacisków na lekarzy, powiedział gazecie rzecznik Zakładu Przemysław Przybylski.
Kobiety są jednak innego zdania. Twierdzą, że jeśli pójdą wcześniej na urlop macierzyński, wcześniej muszą także przejść na urlop wychowawczy lub wrócić do pracy. W tym pierwszym przypadku tracą finansowo, bo podczas urlopu macierzyńskiego matka otrzymuje pieniądze w wysokości pełnego wynagrodzenia. Na urlopie wychowawczym dostaje tylko 400 zł miesięcznie. Oszczędza więc ZUS, który finansuje jedno i drugie świadczenie.
Jedna z kobiet opowiada, że pierwszy raz doświadczyła tego, będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem osiem lat temu. Dwa tygodnie przed porodem lekarz nie wypisał jej już zwolnienia lekarskiego, mimo że przebywałam na nim nieprzerwanie począwszy od 5. miesiąca. Lekarz mówił, że takie są przepisy ZUS. Teraz kobieta znowu spodziewa się dziecka. Odwiedza fora internetowe dla ciężarnych i dowiaduję się, że nic się nie zmieniło, mówi.
Także inne mamy, które skontaktowały się z gazetą, mówią, że podobne praktyki są przez ZUS stosowane. Kobiety nie kryją, iż czują się oszukane przez ZUS. (PAP)