Zrobił krzesło elektryczne dla żony. "Usiądź, porozmawiajmy"
Na 10 lat więzienia brytyjski sąd skazał 61-letniego Andrew Castle'a, po tym, jak próbował zabić swoją żonę za pomocą własnoręcznie skonstruowanego, prowizorycznego krzesła elektrycznego. Powodem niecodziennego pomysłu miało być to, że po 18 latach małżeństwa Margaret Castle poprosiła go o rozwód - informuje brytyjski dziennik "Daily Mail" na swojej stronie internetowej.
07.07.2011 | aktual.: 07.07.2011 11:27
Do zdarzenia doszło w marcu tego roku w wiosce Knott End On Sea, w hrabstwie Lancashire. Jak podaje dziennik, mężczyzna zaplanował zabójstwo żony ze szczegółami. Wstawił do swojego garażu krzesło z metalową ramą, do którego podłączył kabel elektryczny, zakończony wtyczką do gniazdka. Następnie zawołał swoją żonę i kazał jej usiąść mówiąc, że "muszą przeprowadzić poważną rozmowę".
Gdy kobieta usiadła, mąż próbował ją uderzyć gumową pałką, aby - gdy będzie nieprzytomna - podłączyć fotel do prądu.
Kobiecie udało się jednak uniknąć ciosu i uwolnić zanim prąd przebiegł przez jej ciało, a następnie uciec z krzykiem i wezwać pomoc.
Policjanci, którzy przybyli na wezwanie, zastali niedoszłego zabójcę zakrwawionego w ogrodzie przed domem. Jak się okazało, próbował on popełnić samobójstwo - najpierw podciął sobie żyły, a następnie chciał porazić się prądem za pomocą swojego krzesła. Policjantom powiedział, że zamierzał zabić żonę, a potem siebie, bo nie radził sobie z rozwodem.
Po krótkiej rekonwalescencji w szpitalu Andrew Castle został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i skazany na 10 lat więzienia. W środę rozpoczął odsiadywanie wyroku.
NaSygnale.pl: Makabryczne odkrycie: w jednym z domów leżały...