Trwa ładowanie...
d1pbjsf
01-10-2009 08:27

Zostawili niepełnosprawnego z martwym ojcem

- Budzę się rano, patrzę, a mój tato jest cały siny i zimny. No to dzwonię na pogotowie, żeby lekarz przyjechał i stwierdził, że ojciec nie żyje. Ale powiedzieli, że nie przyjadą - relację niepełnosprawnego Marka Pelca przytacza "Gazeta Lubuska".

d1pbjsf
d1pbjsf

Marek Pelc jest inwalidą. Powoli składa zdania, bo ma kłopoty z mową. Kuleje też na lewą nogę. - Nie rozumiem, dlaczego pogotowie nie chciało przyjechać do taty, który umarł! - mówi.

We wtorek wieczorem Marek przyszedł do ojca w odwiedziny. Trochę wypili. On położył się spać, ojciec jeszcze siedział. - Budzę się po siódmej rano, patrzę, a tato leży na podłodze. Cały siny. Dotykam, a on zimny... Kiedyś miał zawał serca... No to czym prędzej dzwonię na pogotowie. A dyżurna mi mówi, że to nie ich sprawa, żebym poszedł z tym do lekarza rodzinnego. To samo powiedział policjant na komisariacie - relacjonuje mężczyzna.

W przychodni pielęgniarka powiedziała mu jednak, że lekarz owszem przyjedzie, ale za kilka godzin. Jak już skończy przyjmować pacjentów. Marek miał cierpliwie czekać w domu.

Inwalida przyszedł do domu załamany. - Pomogli dopiero, gdy zagroziłem, że idę z tym do "Gazety Lubuskiej”. Pogotowie przyjechało w 10 minut - mówi pan Andrzej, sąsiad Pelca. - A gdyby od razu przyjechali, to może jego ojca udałoby się jeszcze odratować? - zastanawia się.

d1pbjsf

Około 16.00 w mieszkaniu zmarłego byli: lekarz z pogotowia, lekarz rodzinny, policjanci i prokurator. Chirurg stwierdził, że mężczyzna zmarł na niewydolność serca.

Cały problem to kwestia luk w polskim prawie. - Pogotowie nie jest od stwierdzania zgonów, my ratujemy życie, a nie umarłych! Ten problem do dziś nie jest rozwiązany, są luki w prawie. Na Zachodzie sprawa jest prosta: jest wyznaczony coroner i on się zgonami zajmuje. U nas powinien to robić lekarz, który leczył chorego - mówi Krzysztof Bułaj, dyrektor zielonogórskiego pogotowia. Problem jest jednak w tym, że polskie prawo nie przewiduje sytuacji, gdy pacjent nie ma lekarza.

Przeczytaj cały artykuł na www.gazetalubuska.pl

d1pbjsf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pbjsf
Więcej tematów