Zostawił nóż w ciele zasztyletowanej córki
Zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym
okrucieństwem i w okolicznościach zasługujących na potępienie
postawiła Prokuratura Rejonowa w Żyrardowie (Mazowieckie) 31-letniemu Dariuszowi W., który zabił nożem swoją 11-letnią córkę.
W piątek prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie mężczyzny - poinformował szef żyrardowskiej prokuratury, Bogusław Piątek.
Podczas przesłuchania mężczyzna zachowywał się spokojnie i w sposób bardzo zrezygnowany. Opisał okoliczności wydarzenia, ale nie podał motywu. Użył sformułowania, że nie będzie o tym mówił, bo prokurator i tak tego nie zrozumie - powiedział Piątek.
Dariusz W. zostanie zbadany przez biegłych lekarzy - psychiatrów. Od ich opinii zależy, czy będzie poddany obserwacji psychiatrycznej. Jeżeli biegli po jednorazowym badaniu stwierdzą, że nie są w stanie ocenić jego stanu poczytalności w chwili zdarzenia, wówczas prokuratura zwróci się do sądu o skierowanie podejrzanego na obserwację.
Dariusz W., mieszkaniec Żyrardowa, zamordował córkę we wtorek w swoim domu. Dziewczynka mieszkała z matką u dziadków. Tego dnia Dariusz W., który żył w konkubinacie z inną kobietą, zabrał Aleksandrę do siebie. Zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem i pozostawił go w jej ciele. W środę rano sam zgłosił się na policję.
Dariusz W. był już karany w przeszłości. Był skazany na karę pięciu i pół roku więzienia za gwałt zbiorowy na dwóch kobietach oraz półtora roku za posiadanie i sprzedaż narkotyków.