Zostawił martwą pasażerkę, teraz zgłosił się na policję
Na policję zgłosił się mieszkaniec Żar (woj. lubuskie), oświadczając, że kierował autem, które w nocy z piątku na sobotę rozbiło się niedaleko Iłowej. W wypadku zginęła 36-letnia pasażerka - poinformował Marcin Waliszewski z lubuskiej policji.
- 33-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. W poniedziałek zostanie przesłuchany z udziałem prokuratura i wówczas będziemy więcej wiedzieli na temat okoliczności tej tragedii - powiedział Waliszewski.
Do wypadku doszło na lokalnej drodze między Wymiarkami a Straszowem, niedaleko Iłowej. W rozbitym audi A6 znaleziono martwą kobietę, właścicielkę pojazdu.
Policja ustaliła, że kierowca stracił panowanie nad samochodem, który uderzył w przydrożne drzewo. Po wypadu kierowca uciekł.
NaSygnale.pl: Podszedł na ulicy do ciężarnej kobiety i zaczął ją bić!