Trwa ładowanie...
d27dipu
27-05-2011 21:40

Zostawił 11-miesięcznego synka w samochodzie na słońcu

W ciągu niespełna tygodnia drugie dziecko zmarło we Włoszech, pozostawione na kilka godzin w zaparkowanym na słońcu samochodzie. W piątek umarł 11-miesięczny chłopiec, o którym zapomniał ojciec.

d27dipu
d27dipu

Do tragedii doszło w rejonie Perugii. Okoliczności do tej pory nie są jasne. Nie wiadomo, ani dlaczego ojciec zostawił rano dziecko w samochodzie, stojącym na parkingu przed klubem żeglarskim, gdzie pracował, ani jak długo chłopczyk w nim przebywał.

Mężczyzna nie złożył jeszcze zeznań, ponieważ jest w szoku. Wszczęto przeciwko niemu śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

Na razie ustalono, że mężczyzna odwiózł najpierw żonę do pracy, a potem pojechał do klubu. Dopiero co najmniej po trzech godzinach, wczesnym popołudniem, kiedy wyszedł z pracy, by wrócić do domu, znalazł synka w samochodzie.

Niemowlę już nie żyło, kiedy na miejsce przybyła wezwana karetka pogotowia. Jako przyczynę śmierci podano długie wystawienie na działanie promieni słonecznych.

22 maja po kilku dniach agonii zmarła 22-miesięczna dziewczynka, którą ojciec na 5 godzin zostawił w samochodzie na parkingu przed swoim miejscem pracy. Zapomniał odwieźć córkę do żłobka.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

d27dipu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27dipu
Więcej tematów