"Zostaniemy w Afganistanie tyle, ile będzie trzeba"
- Francja pozostanie wraz ze swoimi sojusznikami w Afganistanie tak długo jak będzie potrzeba i jak będzie sobie tego życzyć naród afgański - oświadczył prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
26.08.2010 | aktual.: 26.08.2010 10:55
- Nasza służba pokojowi nie powinna być podporządkowana sztucznym terminom - dodał Sarkozy otwierając w Paryżu doroczną konferencję ambasadorów Francji.
Francuski prezydent przestrzegł przed "katastrofizmem", który - jego zdaniem - przejawiają niektórzy komentatorzy w kwestii sytuacji w Afganistanie. - Członkowie koalicji i rząd afgański realizują swoją strategię i będą nadal to robić - zapewnił Sarkozy. Oświadczył również, że Francja jest zdecydowana przeciwstawiać się wszelkim formom terroryzmu.
Obecnie w Afganistanie zaangażowanych jest 3750 francuskich żołnierzy i oficerów. Wzrastające straty międzynarodowych sił ISAF nasiliły we Francji dyskusję nad celowością jej obecności wojskowej w Afganistanie.