ŚwiatZostali skazani, bo przez religię nie posyłają dzieci do szkoły

Zostali skazani, bo przez religię nie posyłają dzieci do szkoły

Niemiecki sąd skazał na karę grzywny rodziców, którzy ze względów religijnych nie posyłają swoich dzieci do szkoły. Małżeństwo z północnej Hesji musi zapłacić grzywnę w wysokości 120 euro.

25.11.2009 | aktual.: 26.11.2009 16:43

Sąd w Kassel uznał rodziców winnymi naruszenia obowiązku szkolnego, ale w istotny sposób złagodził karę, którą wymierzył im sąd niższej instancji. Półtora roku temu małżonkowie zostali skazani na trzy miesiące więzienia.

48-letni ojciec siedmiorga dzieci i jego o 5 lat młodsza żona nie po raz pierwszy zasiedli na ławie oskarżonych. Przed niemieckimi sądami już od siedmiu lat próbują dochodzić prawa do samodzielnego decydowania o edukacji swoich dzieci. Procesy przegrywają, ale konsekwentnie odmawiają posyłania dzieci do szkoły.

Głęboko wierzący ojciec tłumaczy, że dzieci potrzebują opartego o wartości chrześcijańskie fundamentu moralnego, a tego niemieckie podstawówki nie zapewniają. Wprost przeciwnie, zdaniem mężczyzny, naruszają te wartości.

Dlatego oboje rodzice zrezygnowali z pracy zawodowej, aby uczyć swoje dzieci. A uczą dobrze, co przyznaje nawet prokuratura, która skierowała do sądu akt oskarżenia.

Dzieci mają podręczniki, uczą się między innymi języków obcych, a najstarszy syn zdał egzamin do ponadpodstawowej szkoły realnej - z oceną bardzo dobrą.

rodzicenaukaszkoła
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)