SpołeczeństwoŻonaci do ołtarzy

Żonaci do ołtarzy

Żonaci mężczyźni będą głosić kazania, chrzcić
oraz przewodniczyć obrzędom pogrzebowym i ślubnym - podaje "Życie
Warszawy".

Na zlecenie Episkopatu bp Andrzej Suski rozpoczyna prace nad programem kształcenia diakonów stałych. To może być dla polskich katolików prawdziwy szok. Niewykluczone, że już za trzy lata żonaci mężczyźni będą u nas dopuszczeni do święceń diakonatu. Oznacza to, że będą mogli przewodniczyć ceremoniom pogrzebowym i ślubnym, udzielać chrztu i komunii oraz głosić kazania. W odróżnieniu od księży nie będą mogli spowiadać i odprawiać mszy - informuje "Życie Warszawy".

Stałym diakonem będzie mógł zostać żonaty mężczyzna, który ukończył 35 lat i spełnia stawiane przez Kościół kryteria moralne. Wymagany jest też minimum pięcioletni staż małżeński. Konieczne jest też odpowiednie przygotowanie teologiczne i... pisemna zgoda żony. Diakonami stałymi będą też mogli zostać kawalerowie - pisze dziennik.

Kandydaci przejdą trzyletnie szkolenie. Na zajęcia będą dojeżdżać. Stali diakoni utrzymywaliby się z własnej pracy zawodowej. Kościół pomagałby im finansowo tylko w przypadku, gdyby nie mieli innych źródeł utrzymania. Niewykluczone, że jednym z pierwszych miast w Polsce, gdzie nowy urząd zostanie wprowadzony, będzie Warszawa - podaje gazeta.

"Ksiądz prymas wielokrotnie podkreślał, że przyszedł już czas na stałych diakonów"- mówi ks. prałat Włodzimierz Artyszuk, dyrektor wydziału duszpasterskiego warszawskiej kurii. I przypomina, że w stolicy około 180 żonatych mężczyzn udziela już podczas mszy komunii świętej jako tzw. nadzwyczajni szafarze eucharystii. Według watykańskich statystyk, liczba diakonów stałych na świecie stale rośnie. W 2000 roku było ich na całym świecie 27 824 - podaje "Życie Warszawy".(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)