Żona Trumpa "wpadła we wściekłość". Czy to może pogrążyć go w wyborach?
Melania Trump "wpadła we wściekłość", kiedy dowiedziała się, że jej mąż przekazał pieniądze gwieździe filmów dla dorosłych - pisze "New York Times". Gazeta zaznacza, że żona Trumpa uważa jednocześnie, iż proces w tej sprawie jest "niesprawiedliwy". Zdaniem komentatorów, postawa Melanii może sprawić, że Donald Trump zwycięży lub przegra wybory prezydenckie w USA.
17.04.2024 | aktual.: 18.04.2024 08:21
W poniedziałek w sądzie stanowym na Manhattanie w Nowym Jorku rozpoczął się proces Donalda Trumpa. Były prezydent odpowie na zarzuty dotyczące ukrywania zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels przed wyborami w 2016 r.
Żona Trumpa nie pojawiła się tego dnia w sądzie. - Była pierwsza dama USA "od dawna w prywatnym gronie określa sprawę Daniels jako 'jego problem', a nie jej" - pisze "New York Times". Media zaznaczają, że o ile Melania nie kryje wzburzenia aferą związaną ze Stormy Daniels, to sam proces nazwała "hańbą", która może zagrozić kampanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapłata za milczenie aktorki porno. Melania Trump "wpadła we wściekłość"
Według nowojorskiego dziennika Melania Trump "wpadła we wściekłość", gdy w 2018 r. zapoznała się z doniesieniami, że jej mąż przekazał pieniądze aktorce filmów dla dorosłych. Jak opisuje, powołując się na "NYT" portal TVN24, ówczesna pierwsza dama miała odwołać podróż z Trumpem do Davos w Szwajcarii, złożyła zaimprowizowaną wizytę w waszyngtońskim United States Holocaust Memorial Museum, po czym udała się do rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.
Po powrocie do Waszyngtonu była obecna podczas wygłaszania orędzia o stanie państwa, jednak na Kapitol w towarzystwie Donalda Trumpa nie przybyła. O tej sprawie pisało wówczas wiele amerykańskim mediów.
Melania Trump o "skandalicznym" procesie męża
Żona byłego prezydenta "podziela jego pogląd, że sam proces jest niesprawiedliwy i skandaliczny". Gazeta przypomina ponadto, że Melania Trump może znaleźć się w gronie potencjalnych świadków w toku postępowania.
Komentatorzy oceniają jednak, że jej pojawienie się w sądzie "może sprawić, że Trump i jego żona znajdą się na niepewnym gruncie". Przypominają, jak Melania broniła męża "w krytycznych momentach", na przykład gdy ten chwalił się w nagraniu, że dotyka kobiety w miejsca intymne.
- Ostatecznie to, jak zachowa się Melania może sprawić, że Donald Trump zwycięży, lub pogrążyć jego kandydaturę - stwierdziła Stephanie Grisham, była sekretarz prasowa w gabinecie Donalda Trumpa, cytowana przez "New York Times".
Źródło: TVN24/New York Times/New York Post/WP