Żona Fritzla po raz pierwszy zeszła do piwnicy
Rosemarie Fritzl, żona potwora z Amstetten, po raz pierwszy w życiu zeszła do piwnicy, w której mąż przez 24 lata więził ich córkę. Na własne oczy zobaczyła, jak żyła Elisabeth oraz jej trójka dzieci. Była tak wstrząśnięta, że w ciasnych podziemiach wytrzymała tylko kilka minut.
16.06.2008 | aktual.: 16.06.2008 14:13
Rosemarie zeszła do piwnicy, zabrała zabawki, za którymi tęsknią jej wnuki, i natychmiast wyszła - pisze brytyjski "The Sun". Potem spędziła jeszcze godzinę na górze, pakując walizki. Jej przyjaciele ujawniają, że Rosemarie już nigdy nie wróci do tego domu. Według niej jest "skażony".
Żona Josepha Fritzla twierdzi, że nie miała pojęcia o tym, co działo się w piwnicy domu w Amstetten.
Prawda wyszła na jaw, gdy jedna z mieszkających w piwnicy dziewczynek rozchorowała się. Gdy trafiła do szpitala, lekarze znaleźli przy niej karteczki z wołaniem o pomoc. Napisała je jej matka, Elisabeth. W ten sposóbpolicja trafiła do piwnicy Fritzla.
Tłumaczyła Katarzyna Bogdańska, Wirtualna Polska