Żona Blaira: Tony oświadczył się, gdy czyściłam toaletę
Do sprzedaży trafiły pamiętniki Cherie Blair, żony byłego brytyjskiego premiera. Opublikowane wcześniej przez prasę fragmenty książki pt. "Speaking for Myself", w których autorka opisała szczegóły swojego małżeństwa, wielu Brytyjczyków wprawiły w zakłopotanie - pisze "Dziennik".
"Pamiętam, że poznaliśmy się w 1975 r. w autobusie londyńskiej linii 74, kiedy wracałam ze świątecznego obiadu. Od razu mi zaimponował, był przystojny, dobrze zbudowany i miał świetne poczucie humoru" - wspomina Cherie. Z rozbrajającą szczerością dodaje jednak, że w tym czasie... spotykała się z dwoma innymi mężczyznami - Johnem z Londynu i liverpoolczykiem Davidem. Rok później była już narzeczoną przyszłego rezydenta Downing Street 10. Do zaręczyn doszło podczas ich wakacji we Włoszech w mało romantycznej scenerii, a dokładnie wtedy, gdy Cherie... myła toaletę.
W dalszych rozdziałach żona byłego premiera przedstawia w detalach karierę polityczną męża i perypetie z nią związane m.in. traumę, którą przeżyła w 2002 r., kiedy straciła ciążę. Cherie rozpływa się w zachwytach nad Tonym, a najbardziej podziwia jego dyplomatyczne talenty. (js)
O ZARĘCZYNACH
Tony oświadczył mi się, gdy szorowałam muszlę klozetową. Bez wahania powiedziałam "Tak".
O MĘŻU
Nie mogłam uwierzyć, że Tony z rzecznikiem rozmyślali nad tym, jak podrzucić tę historię mediom, by odwrócić ich uwagę od spekulacji na temat wojny w Iraku.
Po ogłoszeniu ostatecznych wyników w wyborach w 2000 r. serca moje i Tony’ego zamarły. Było nam smutno, że Bush jest Republikaninem.