Trwa ładowanie...
13-08-2003 12:55

Żołnierze aklimatyzują się w Kuwejcie


W obozie "Kojot" w Kuwejcie, w którym
przebywają żołnierze w drodze do Iraku, stoją dziesiątki
wyładowanych ze statku ciężarówek i samochodów terenowych, jest
też kilka wozów pancernych. Żołnierze z Polski i ze 150-osobowej
kompanii litewsko-łotewskiej ćwiczą w pełnym rynsztunku.

Żołnierze aklimatyzują się w KuwejcieŹródło: PAP, fot: Jerzy Undro
d28qnat
d28qnat

Z głośników na tarpanie honkerze rozbrzmiewa niezbyt czysto, ale za to donośnie muzyka.

Łotysze także w wolnym czasie biegają w samych spodenkach lub w spodenkach i ciemnoczerwonych koszulkach, kilku odpoczywa w pełnym słońcu na drewnianych paletach. W niektórych kontenerach z prysznicami brakuje wody, którą trzeba do obozu dowozić tak jak wodę pitną i dwie tony lodu dziennie.

"Gdyby wszyscy oszczędzali wodę podczas mycia, starczałoby jej dla każdego" - mówi dowódca obozu ppłk Marek Tomaszycki. Aklimatyzacja polega nie tylko na przystosowaniu się do klimatu, ale i do życia w tej społeczności.

Kiedy woda jest, to gorąca, niezależnie od położenia kurka. Do kilkudziesięciu stopni nagrzewa się też woda pitna w plastikowych butelkach. "Są tu typowe warunki poligonowe, a żołnierze nie są przyzwyczajeni do pewnych ograniczeń" - dodaje dowódca obozu zastrzegając, że "jesteśmy w najtrudniejszym momencie, jest prawie dwa tysiące ludzi; od jutra zacznie ubywać".

d28qnat
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28qnat
Więcej tematów