Żołnierz zginął przy gaszeniu pożaru w rosyjskim lesie
Przy gaszeniu pożaru lasu w rejonie federalnego ośrodka nuklearnego w Sarowie, około 500 km na południowy wschód od Moskwy, zginął żołnierz wojsk wewnętrznych MSW Rosji - poinformował rzecznik tej formacji Wasilij Panczenkow.
Do tragedii doszło w poniedziałek. Żołnierz poniósł śmierć w czasie usuwania skutków pożaru, który w ubiegłym tygodniu szalał w rejonie ośrodka. Został przygnieciony przez spalone drzewo, powalone przez silny wiatr. Doznał rozległych obrażeń głowy.
Pożary lasów w Federacji Rosyjskiej zabiły już 53 osoby.
Ogólnorosyjski Naukowo-Badawczy Instytut Fizyki Eksperymentalnej w Sarowie to jeden z najważniejszych ośrodków nuklearnych w Rosji. Jest usytuowany w lasach na granicy Republiki Mordwińskiej i obwodu niżnonowogrodzkiego. W latach ZSRR znany był jako Arzamas-16. To tam zbudowano pierwsze radzieckie bomby atomowe i wodorowe. Również obecnie wytwarzana jest tam broń jądrowa.