Trump twardo o Kanale Panamskim. "Zamierzamy go odzyskać"
Prezydent Donald Trump podtrzymuje chęć odzyskania władzy nad Kanałem Panamskim. - Zamierzamy go odzyskać, albo wydarzy się coś bardzo potężnego - oświadczył w rozmowie z reporterami.
- Sekretarz stanu Rubio jest teraz w Panamie. Rozmawiamy o Kanale Panamskim - oświadczył reporterom, chwilę po opuszczeniu pokłady Air Force One w bazie Andrews, prezydent Donald Trump. - To, co zrobili, jest straszne. Naruszyli umowę. Nie wolno im naruszać umowy. Chiny zarządzają Kanałem Panamskim. A on nie został przekazany Chinom. Został głupio przekazany Panamie. Ale oni naruszyli umowę. Zamierzamy go odzyskać albo stanie się coś bardzo potężnego - dodał.
Przypomnijmy, że w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio odwiedził Panamę, gdzie spotkał się z prezydentem tego kraju Raulem Mulino. "Sekretarz Rubio poinformował prezydenta Mulino i ministra (spraw zagranicznych) Martineza-Achę, że prezydent Trump wstępnie ustalił, iż obecna pozycja wpływów i kontroli Komunistycznej Partii Chin nad obszarem Kanału Panamskiego stanowi zagrożenie dla kanału i stanowi naruszenie traktatu dotyczącego stałej neutralności i eksploatacji Kanału Panamskiego" - napisał Departament Stanu w komunikacie po zakończeniu rozmów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Doniesienie WP ws. PGE. "Prezes powinien się wytłumaczyć"
Rubio stwierdził, że stan ten jest "nie do przyjęcia" i zagroził, że "w przypadku braku natychmiastowych zmian Stany Zjednoczone będą musiały podjąć środki niezbędne do ochrony swoich praw wynikających z Traktatu".
Szef dyplomacji USA wyraził jednak wdzięczność za "konstruktywne" rozmowy, a także za działania Panamy na rzecz redukcji migracji przez przesmyk Darien, stanowiący kluczową część szlaku migracyjnego do Ameryki.
Twarda odpowiedź Mulinio
Prezydent Panamy Raul Mulino powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu, że może przedterminowo zakończyć porozumienie z Chinami w sprawie udziału w chińskim projekcie infrastrukturalnym Pasa i Drogi, do którego kraj przystąpił 2018 r., za poprzedniego prezydenta Juana Carlosa Vareli.
Mulino powiedział również, że władze Panamy przeprowadzają audyt w Panama Ports Company, firmie powiązanej z Chinami, która obsługuje dwa porty wokół kanału. - Musimy poczekać do zakończenia tego audytu, zanim będziemy mogli wyciągnąć wnioski prawne - powiedział Mulino.
Jednocześnie wykluczył możliwość powrotu kanału pod kontrolę USA, twierdząc, że panamska suwerenność nad przeprawą "nie podlega debacie".
Prezydent Panamy stwierdził również, że nie sądzi, aby - pomimo gróźb prezydenta Donalda Trumpa - istniało realne ryzyko użycia siły militarnej przez Stany Zjednoczone w celu odbicia kanału.