Trwa ładowanie...
d3bk3iv
12-02-2009 11:10

Zobaczył wpis w internecie i zabił żonę, a potem siebie

Brytyjskie małżeństwo z 16-letnim stażem w ciągu jednego dnia zakończyło się tragedią, po tym, jak żona oznajmiła w internecie, że kończy związek. Mąż zabił najpierw żonę, potem odebrał sobie życie - pisze "Daily Mail".

d3bk3iv
d3bk3iv

Gary Grinhaff jeszcze w lutym ubiegłego roku odkrył, że jego żona Tracey ma romans. Kobieta obiecała jednak, że przestanie się spotykać z innym mężczyzną, którym był znajomy męża.

Grinhaff nie był przekonany, czy żona dotrzymała obietnicę. Zainstalował w jej samochodzie system lokalizacyjny i śledził ją autem, które kupił specjalnie do tropienia żony. W aucie Tracey ukrył też podsłuch. By ostateczni potwierdzić swoje przypuszczenia, zaangażował też prywatnego detektywa.

Gdy obawy potwierdzały się, kobieta na swoim profilu w serwisie Facebook poinformowała, że „zrywa z mężem”. „Byłam zamężna przez 16 lat, a od 26 lat w tym związku. Boże, to brzmi tak staro” – napisała w sieci.

Grinhaff nie wytrzymał i zatłukł kobietę pałką w ich sypialni. Potem pozbył się śladów krwi i zaciągnął ciało Tracey do garażu. Następnie zostawił w kuchni list dla córek, wsiadł w samochód i pojechał do lasu. Tam odebrał sobie życie, zadając sobie rany nakładką tnącą do wiertarki.

Mężczyzna w samochodzie żony zostawił też wiadomość dla kochanka Tracey. „To nie może dłużej trwać. Mogę to zakończyć tylko w ten jeden sposób”.

Asystent sędziego śledczego Donald Coutts-Wood potwierdził, że Gary Grinhaff przez długi czas poszukiwał dowodów na zdradę żony, po czym szukał zadośćuczynienia w odebraniu jej życia. Grinhaff świadomie zabił żonę, a potem sam popełnił samobójstwo.

d3bk3iv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bk3iv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj