Ministerstwo ds. ekologii tłumaczy, że chce w ten sposób wyczulić Francuzów na tragedię, która dotyczy nie tylko kierowców.
Cytowany przez dziennik "Le Figaro" międzyresortowy zespół ds. bezpieczeństwa drogowego dodaje, że każdy ponosi swoją cząstkę odpowiedzialności za to, co dzieje się na drogach.
Według oficjalnych statystyk, w 2007 r. tygodniowo ginęło na drogach Francji 13 osób, a 300 odnosiło obrażenia. Dane ministerstwa ds. ekologii podkreślają, że obecnie sytuacja nieco się poprawiła.