Znów ptasia grypa w Lubuskiem
Czwarty przypadek ptasiej grypy
ujawniono w Lubuskiem. Obecność wirusa stwierdzono u martwej
czapli, znalezionej w rejonie ogniska choroby na osiedlu Warniki
w Kostrzynie nad Odrą.
Czapla była zarażona wirusem H5 - potwierdził Tadeusz Woźniak, wojewódzki lekarz weterynarii w Zielonej Górze. Wcześniej laboratorium w Puławach wykryło wirusa u dwóch łabędzi i jastrzębia znalezionych na obrzeżach Kostrzyna.
W poprzednich przypadkach potwierdzono wystąpienie niebezpiecznej dla człowieka odmiany ptasiej grypy typu H5N1. Na ustalenie, czy czapla również była zarażona N1, trzeba poczekać kilka dni.
Jak powiedział Rafał Kotomski, pełnomocnik wojewody lubuskiego ds. komunikacji społecznej, w związku z wykryciem kolejnego zarażonego ptaka okres kwarantanny obowiązujący w Kostrzynie nad Odrą i okolicy przedłuża się o pięć dni. Obszar zagrożony nie zmienia się.
