6-latek zniknął matce z oczu. Kamery nagrały go z obcym mężczyzną
Udało się odnaleźć 6-letniego chłopca, który zaginął w poniedziałek wieczorem. Pilnowała go mama, jednak gdy byli na dworcu, nagle zniknął jej z oczu. Znaleziono go w mieszkaniu nieznanego mężczyzny. Policja zapewnia, że był cały i zdrowy.
W poniedziałek wieczorem matka i chłopiec przyszli na dworzec PKP w Kamieniu Pomorskim. W pewnym momencie kobieta straciła dziecko z oczu. Próbowała szukać syna, jednak nigdzie go nie było.
O sytuacji zaalarmowano służby. Z relacji matki wynikało, że syna widziała po raz ostatni około godziny 20.40. Policja rozpoczęła poszukiwania. Zaangażowano do nich quady oraz kamery termowizyjne. Dopiero na monitoringu zauważono chłopca idącego w towarzystwie nieznanego mężczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy żegnają rząd premiera Morawieckiego. "Modlę się, żeby wrócił"
Ok. godziny 1 w nocy 6-latka odnaleziono w jednym z mieszkań przy ulicy Basztowej. Był tam ze starszym panem z nagrania. Policja w rozmowie z PAP-em zapewniła, że chłopiec jest "cały i zdrowy".
60-latek został zatrzymany przez policję do wyjaśnienia. W sprawie prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratury.
Źródło: se.pl, PAP