Znicze i kwiaty przed domem Karola Wojtyły na Tynieckiej

Kwiaty i świeczki pojawiły się tutaj po ogłoszeniu śmierci Papieża. Dodałam jeszcze zdjęcie Ojca Świętego i kir do chorągiewek, które zostały po jego ostatniej wizycie - powiedziała Dorota Bielatowicz, mieszkająca w mieszkaniu, które kiedyś zajmował Karol Wojtyła.

Kwiaty i znicze ustawiono przy wejściu na posesję, pod tablicą upamiętniającą papieża. "W tym domu w latach 1938-44 mieszkał student Karol Wojtyła, późniejszy kardynał metropolita krakowski, Ojciec Święty Jan Paweł II" - głosi napis.

Na posesję wkraczają wierni, by się pomodlić za zmarłego Papieża. W całych Dębnikach zabrakło w kioskach zniczy. Ludzie wykupili, żeby zapalić w intencji Papieża - powiedziała mieszkanka jednego z okolicznych domów, która przyszła zapalić znicz i pomodlić się. Ciężko przeżyłam wiadomość o jego śmierci, chociaż jestem pracownikiem służby zdrowia i zdawałam sobie sprawę, co oznaczają komunikaty lekarskie o stanie Papieża. Trudno jednak pogodzić się ze stratą - ubolewała.

Karol Wojtyła przeniósł się do Krakowa wraz z ojcem latem 1938 r. Zamieszkali w domu, wybudowanym niegdyś przez jego wuja. Jesienią tego samego roku rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, przerwane przez wybuch wojny.

Podczas okupacji niemieckiej pracował w fabryce chemicznej Solvay. Najpierw w kamieniołomach na Zakrzówku przy załadunku wapienia i jako pomocnik strzałowego, a potem w fabryce w Borku Fałęckim, gdzie zatrudniono go w oczyszczalni wody przy kotłowni. Jako pracownik Solvayu Karol Wojtyła często zachodził do pobliskiego sanktuarium w Łagiewnikach, gdzie znajduje się grób s. Faustyny - orędowniczki Miłosierdzia Bożego.

Mieszkanie na Tynieckiej 10 miało dla Karola znaczenie szczególne. Tu w 1941 roku zmarł jego ojciec. Tu odbywały się próby Teatru Rapsodycznego, w którym próbował swych sił aktorskich. Tu wreszcie zadecydowała się jego przyszłość - jesienią 1942 roku wstąpił do seminarium. Zamieszkał w nim jako student polonistyki UJ, potem robotnik Solvayu, odchodził jako student teologii do pałacu biskupów krakowskich.

Podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Polski w 2002 roku Jan Paweł II podjechał pod dom przy Tynieckiej. Siedzącego w papamobile Jana Pawła II przywitała kwiatami delegacja sąsiadów z "jego" kamienicy. W delegacji znalazła się pani Dorota Bielatowicz, mieszkająca z czwórką dzieci w byłym mieszkaniu Karola Wojtyły.