Znany reporter zamordowany w Kolumbii
W Kolumbii zastrzelono znanego reportera radiowego Clodomiro Castilla. 50-letni dziennikarz został zamordowany wieczorem na werandzie własnego domu.
21.03.2010 | aktual.: 22.03.2010 08:21
Castilla zajmował się często skrajnie prawicową milicją paramilitarną i jej powiązaniami z biznesową elitą stanu Cordoba, który od dawna uznawany jest za twierdzę tych rebeliantów.
Zamordowanie Cordoby ożywiło dyskusję o sytuacji dziennikarzy, którzy od dawna są częstym celem ataków w Kolumbii, gdzie handel kokainą stał się domeną prawicowej partyzantki, a lewicowi rebelianci słyną z porwań i wymuszeń okupów.
Przedstawiciel redakcji radia La Vos de Monteria poinformował, że pracujący dla niej Castilla otrzymywał groźby, w związku z którymi przyznano mu prywatną ochronę.
Castilla jest drugim dziennikarzem, który zginął od początku tego roku. Według informacji Kolumbijskiej Fundacji Wolności Prasy w 2009 roku w Kolumbii zginęło 9 reporterów.
Castilla zasłynął reportażami na temat Salvatore Mancuso, bossa lokalnej prawicowej partyzantki, który został w 2008 r. ujęty i przekazany wymiarowi sprawiedliwości w Waszyngtonie, gdzie ciążą na nim zarzuty o handel narkotykami. Castilla pisał również o powiązaniach Mancuso z wpływowymi grupami interesów w stanie Cordoba - powiedział właściciel i redaktor naczelny La Vos de Monteria, Rafael Gomez.
Gomez dodał, że Monteria, stolica departamentu Cordoba jest "kolebką prawicowej partyzantki", a dziennikarze są tam nieustająco zastraszani.