PolskaZnany krakowski lekarz z zarzutami. Brał łapówki

Znany krakowski lekarz z zarzutami. Brał łapówki

Kierownik oddziału Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego został zatrzymany i usłyszał zarzuty przyjmowania łapówek od swoich pacjentek. Jak informują śledczy, sprawa jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania. Również wśród wręczających korzyści majątkowe.

Znany krakowski lekarz z zarzutami. Brał łapówki
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

15.07.2014 15:48

Znany krakowski lekarz, Józek K., pełniący funkcję kierownika Oddziału Endokrynologii Ginekologicznej CM UJ w Krakowie został zatrzymany i usłyszał 19 zarzutów, w tym 17 przyjęcia korzyści majątkowej, które obejmują kilkadziesiąt czynów.

- Łączna wartość przyjętych korzyści wynosi kilka tysięcy złotych, w okresie od 2003 roku do 2014 roku. Kwoty korzyści - pieniędzy, które przyjmował wynoszą od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Dwa zarzuty dotyczą poświadczania nieprawdy w dokumentach medycznych. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Józef K. częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia – poinformowała Bogusława Marcinkowska z prokuratury okręgowej w Krakowie.

Prokurator zastosował względem Józefa K. środnik zapobiegawcze, w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50 tys. złotych, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz zawiesił go w wykonywaniu czynności kierownika oddziału.

- Podejrzanemu Józefowi K. grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Zarzuty wręczania korzyści majątkowej przedstawiono czterem pacjentkom Józefa K., z których trzy przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyły wyjaśnienia – dodaje Marcinkowska. Śledczy względem nich zastosowali dozór policji.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że pacjentek wręczających korzyści majątkowe było kilkadziesiąt. W związku z tym prokuratura planuje przedstawienie tym osobom zarzutów. - Osoby te jednak mogą uniknąć odpowiedzialności karnej, jeśli same poinformują o tym organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnią wszystkie istotne okoliczności jego popełnienia, zanim organ ten o nim się dowiedział - kończy prokurator Bogusława Marcinkowska.

Śledztwo jest rozwojowe, a śledczy planują przedstawić kolejne zarzuty.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (0)