Znamy trasę znicza
(PAP)
Dokładnie za dwanaście miesięcy - siódmego grudnia przyszłego roku - w starożytnej Olimpii ponownie zapłonie olimpijski ogień. Tym razem będzie on musiał dotrzeć do Turynu, bo właśnie tam odbędą się najbliższe zimowe igrzyska olimpijskie.
07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 22:16
9 grudnia, po dwudniowym pobycie, ogień opuści stolicę Włoch. Następnie sztafeta przemierzy trasę na której kolejną znajdą się Florencja, Genua, Sardynia, Sycylia, Neapol, Bolonia, Wenecja i Mediolan, tak by na tydzień przed rozpoczęciem igrzysk pojawić się w rejonie Turynu.
Ostatecznie 26 stycznia 2006 roku ogień zjawi się w Cortinie d'Ampezzo, gdzie Włochy po raz ostatni, przed 50. laty, gościły uczestników 7. Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
W sumie wędrówka trwać będzie 64 dni, w czasie których ogień pokona ponad 11 tysięcy kilometrów.
