Znamy plany obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej
3 kwietnia - Katyń, 10 - Warszawa i Smoleńsk, 18 - Kraków - tak przedstawia się kalendarz uroczystości związanych z pierwszą rocznicą katastrofy smoleńskiej i 71. rocznicą zbrodni katyńskiej. Prezydent Bronisław Komorowski, który 3 kwietnia ma być w Katyniu, rocznicę katastrofy uczci najprawdopodobniej w stolicy.
12.02.2011 | aktual.: 12.02.2011 12:08
Kancelaria prezydenta podkreśla jednak, że zarówno scenariusz obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia, jak i wcześniejszej pielgrzymki z udziałem prezydenta do Katynia w 71. rocznicę zbrodni katyńskiej nie został ustalony. Nie jest wykluczone jednak - wynika z informacji zbliżonych do kancelarii - że prezydent 3 kwietnia będzie także w Smoleńsku na miejscu katastrofy.
Z kolei oficjalne uroczystości 10 kwietnia - z udziałem prezydenta - odbyć się mają w Warszawie; z pielgrzymką do Smoleńska wraz z rodzinami, które zadeklarują taką wolę, udać się ma tego dnia pierwsza dama Anna Komorowska.
PiS zorganizuje własne uroczystości
Własne uroczystości w rocznicę katastrofy zamierza zorganizować PiS. Prezes tej partii Jarosław Kaczyński już zapowiedział, że nie weźmie udziału w oficjalnych obchodach. 10 kwietnia będzie uczestniczył we mszy świętej w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu; następnie pojawi się pod Pałacem Prezydenckim. Jak co miesiąc wieczorem prezes PiS weźmie udział we mszy w archikatedrze św. Jana, skąd zaplanowano przemarsz przed kancelarię prezydenta.
10 kwietnia - zgodnie z zapowiedziami polityków PiS - na Wawelu ma odbyć się uroczysta msza poświęcona ofiarom katastrofy celebrowana przez kardynała Stanisława Dziwisza.
PiS planuje też uroczystości 18 kwietnia w Krakowie w rocznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Najprawdopodobniej - wynika z zapowiedzi polityków PiS - odbędzie się msza oraz specjalny koncert.
Kancelaria czeka na stanowisko rodzin
Kancelaria prezydenta czeka na ostateczne stanowisko rodzin w sprawie uroczystości pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz podkreślił, że Bronisław Komorowski chce "szanując je, zaproponować formułę uroczystości".
- Podobnie jest z obchodami rocznicy zbrodni katyńskiej. To rodziny katyńskie zwróciły się do prezydenta o patronat nad takimi obchodami, prezydent przyjął to z wielką życzliwością - powiedział Nałęcz. Dodał, że jest to element kontynuacji tradycji Bronisława Komorowskiego z czasów, gdy był jeszcze marszałkiem sejmu i corocznie odbywał taką narodową pielgrzymkę do Katynia z rodzinami katyńskimi.
- Teraz trwają intensywne przygotowania, ale jest za wcześnie, by mówić o kształcie tych przygotowań i formule obchodów - zastrzegł Nałęcz. Podkreślił, że na razie można mówić jedynie o orientacyjnej dacie wyjazdu do Katynia.
Odnosząc się do informacji, że prezydent 3 kwietnia może być także w Smoleńsku na miejscu katastrofy, Nałęcz powiedział: "Nie ma konkretnego scenariusza, ale wydaje się, że dla każdego z nas jest oczywiste, że jadąc na miejsce zbrodni katyńskiej, trudno jest nie odwiedzić miejsca katastrofy, w której zginęli ci, którzy jechali do Katynia. To naturalny odruch serca i pewnie takie zachowanie w scenariuszu będzie obecne". Doradca zastrzegł jednak, że jest to jego prywatne odczucie.
Pielgrzymka do Katynia
O tym, że pielgrzymka do Katynia, z udziałem prezydenta, odbędzie się 3 kwietnia powiedziała w rozmowie prezes Federacji Rodzin Katyńskich Izabela Sariusz-Skąpska.
Wyjaśniła, że rodziny zwróciły się do prezydenta o objęcie patronatem obchodów Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, czyli 13 kwietnia. - Inicjatywa pielgrzymki 3 kwietnia jest inicjatywą pana prezydenta - powiedziała.
Rodziny katyńskie zamierzają udać się do Katynia pociągiem. Sariusz-Skąpska, pytana, czy część z nich poleci samolotem z prezydentem, odpowiedziała, że to nie zostało jeszcze ustalone. Zapowiedziała, że szczegóły pielgrzymki będą znane w późniejszym terminie.
Uroczystości jednocześnie w Warszawie i Smoleńsku?
W sprawie obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej na początku lutego list do rodzin ofiar wystosowała Ewa Komorowska, wdowa po wiceministrze obrony Stanisławie Komorowskim. Zaproponowała w nim m.in., by uroczystości odbyły się jednocześnie w Warszawie i Smoleńsku. Ich uczestnicy mieliby się połączyć telemostem. Komorowska zaproponowała też zorganizowanie tego dnia koncertu w Operze Narodowej.
Nałęcz, pytany o propozycje sformułowane w tym liście powiedział, że zarówno prezydent, jak i szef prezydenckiej kancelarii Jacek Michałowski rozmawiali z jego autorką. - To bardzo delikatna sprawa, rodziny w różny sposób chcą przeżywać ten dzień, prezydent zdaje sobie sprawę z delikatności sytuacji, jego intencją jest to, by nie uczynić nic, co w tym dniu byłoby elementem polityki - powiedział.
Pierwsza dama Anna Komorowska zadeklarowała pod koniec stycznia, że "jeśli będą sobie tego życzyły rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej", pojedzie w kwietniu do Smoleńska. Podkreślała, że "rozpatrywane są różne warianty obchodów tej rocznicy".
- Byłam patronką pielgrzymki, która była w październiku na miejscu katastrofy, i umawialiśmy się wstępnie, że pojedziemy tam razem w kwietniu - powiedziała Anna Komorowska.
Organizację obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej planują także osoby związane ze środowiskiem "Gazety Polskiej"; mają one potrwać ponad tydzień. 9 kwietnia przed ambasadą Rosji w Warszawie ma się odbyć protest przeciwko raportowi MAK; obchody zakończą się w rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej 18 kwietnia w Krakowie.