Znaleziono wrak samolotu zaginionego w stanie Waszyngton
W górskim rejonie amerykańskiego stanu
Waszyngton znaleziono w poniedziałek wieczorem część wraku
zaginionego dzień wcześniej samolotu, na pokładzie którego
znajdowało się 10 osób - pilot i dziewięciu skoczków
spadochronowych. Z pierwszych informacji wynika, że nikt nie
przeżył katastrofy.
Jim Hall, dyrektor urzędu ds. sytuacji nadzwyczajnych Doliny Yakima, poinformował, że ratownicy wydobyli już z wraku awionetki siedem ciał. Dalszą akcję ratowniczą i poszukiwania przerwano o zmierzchu. Mają zostać wznowione we wtorek.
Samolot Cessna 208 Grand Caravan wyleciał w niedzielę z miejscowości Star w stanie Idaho, udając się do Shelton w stanie Waszyngton. Pasażerowie wracali do domów po konkursie skoków spadochronowych w Idaho.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy, do której doszło w górzystym, gęsto zalesionym rejonie. Ratownikom do tej pory nie udało się znaleźć tylnej części samolotu.