Trwa ładowanie...

Znalezione granaty trzymał w garnku

Na nietypowy pomysł przechowania granatów wpadł mieszkaniec gminy Końskowola na Lubelszczyźnie. Przed Świętami Bożego Narodzenia wykopał je na działce i umieścił w garnku, a ten schował do komórki - informuje portal warszawa.gazeta.pl.

Znalezione granaty trzymał w garnkuŹródło: WP.PL
d1iv4rt
d1iv4rt

Tuż po świętach na policję w Puławach zadzwonił mieszkaniec gminy Końskowola i przyznał, że na swojej działce wykopał materiały wybuchowe. Już na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzna wykopał niebezpieczne przedmioty przed Świętami Bożego Narodzenia i umieścił je razem z ziemią w garnku, a garnek schował do zamykanej komórki.

Jak tłumaczył się później policjantom, nie powiadamiał służb, bo nie chciał sprawiać im kłopotu w święta.

Policyjny pirotechnik stwierdził, że w garnku znajdują się granaty z czasów II wojny światowej i mogą być bardzo niebezpieczne. Na miejsce zostali wezwani saperzy, którzy sprawdzili teren. Niebezpieczne przedmioty zostały wywiezione i unieszkodliwione.

Policjanci apelują o rozsądek i przypominają, że w przypadku znalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch, pod żadnym pozorem nie wolno go przenosić, dotykać ani rozbrajać. Należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji.

d1iv4rt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iv4rt
Więcej tematów