"Zmienił Pan życie moje i syna". Poruszające podziękowania dla dzielnicowego z Puław
"Czasami jeden ludzki gest potrafi dokonać cudów" - czytamy w liście adresowanym do puławskiego funkcjonariusza. Aspirant Michał Bielecki zaangażował się niegdyś w sprawę matki, która nie mogła dojść do porozumienia z ojcem dziecka. Dzięki empatycznemu postępowaniu policjanta kobieta całkowicie zmieniła swoje życie.
11.01.2018 | aktual.: 11.01.2018 13:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ubiegłym roku do funkcjonariusza z komendy w Puławach zgłosiła się przerażona mieszkanka, która miała ogromne kłopoty rodzinne związane z ojcem dziecka. Zarówno ona, jak i jej syn całkowicie zatracili poczucie bezpieczeństwa. Kobieta poprosiła funkcjonariusza Bieleckiego o pomoc. Policjant bardzo zaangażował się w sprawę i nawiązał kontakt z jednym z członków rodziny.
Sytuacja została rozwiązana - rodzina doszła do porozumienia, a matka z synem odzyskali upragniony spokój. Po roku kobieta postanowiła napisać do funkcjonariusza Bieleckiego poruszający list, w którym podsumowuje jego działania i dziękuje za ogromne zaangażowanie.
"Zmienił Pan życie moje i syna. Przestałam się bać. Mój syn też odzyskał radość, poczucie bezpieczeństwa i spokój. Jego ojciec się nie zmienił, ale my zmieniliśmy się bardzo. Czasami jeden ludzki gest potrafi dokonać cudów i to zadziało się w tamtym roku" - napisała.
Dziś kobieta wraz z synem mieszka już w innym mieście, ale jak pisze, na zawsze pozostanie wdzięczna puławskiemu funkcjonariuszowi.