Zmiany w obchodach Barbórki z powodu śmierci górnika
Z powodu tragicznego wypadku w kopalni KGHM Polska Miedź SA, w którym w czwartek zginął 33-letni górnik, zarząd koncernu podjął decyzję o zmianie programu uroczystości barbórkowych w Zagłębiu Miedziowym - poinformował rzecznik spółki Dariusz Wyborski.
Wszystkie flagi w koncernie, wywieszone z okazji górniczego święta, zostały opuszczone do połowy masztów.
W wydanym oświadczeniu zarząd KGHM oraz Komitet Organizacyjny Obchodów Barbórki 2005 w koncernie, wyrazili "głębokie ubolewanie i żal z powodu tragicznej śmierci górnika z kopalni Polkowice-Sieroszowice". Rodzinie oraz bliskim zmarłego przekazali wyrazy współczucia oraz zadeklarowali wszelką pomoc.
Podjęto też decyzję w sprawie odpowiednich zmian w programie uroczystości, związanych z obchodami najważniejszego górniczego święta - dodał Wyborski.
Zmiany przewidują, że przed rozpoczęciem akademii, pamięć zmarłego górnika zostanie uczczona minutą ciszy, podobnie jak przed centralną karczmą górniczą. Modlitwę w intencji ofiary wypadku odmówi ordynariusz diecezji legnickiej, bp Stefan Cichy.
Z programu uroczystości zostaną wyeliminowane te elementy, które swoim charakterem wyraźnie kontrastują z powagą obecnej chwili - zapowiedział rzecznik. Za zmarłego górnika będą się modlić także uczestnicy sobotniej barbórkowej mszy, która odbędzie się kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego w Lubinie.
33-letni górnik zginął w wypadku, do którego doszło w czwartek ok. godz. 18 na jednym z oddziałów w rejonie zachodnim kopalni Polkowice-Sieroszowice. Z nieustalonych przyczyn pracownik został wciągnięty między taśmę i rolki napędowe taśmociągu.
Górnik był mieszkańcem Lubina. Pozostawił żonę i dwoje dzieci.