Zmiana. Kontrowersyjny człowiek Trumpa nie będzie prokuratorem generalnym USA
Republikański kongresmen Matt Gaetz, nominowany przez Donalda Trumpa na nowego prokuratora generalnego USA, poinformował w czwartek, że wycofuje swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji Kongresu dotyczące zapłaty za seks z 17-latką.
22.11.2024 00:49
Gaetz ogłosił tę decyzję we wpisie na platformie X dzień po tym, gdy spotkał się z republikańskimi senatorami, by przekonać ich do zatwierdzenia swojej kandydatury.
Jeszcze w środę Gaetz oraz prezydent elekt zapewniali, że kongresmen zostanie szefem resortu sprawiedliwości i prokuratorem generalnym. Gaetz jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych kongresmenów, który był obiektem śledztwa FBI oraz komisji etyki Izby Reprezentantów w sprawie oskarżeń o zapłatę za seks z 17-latką.
42-letni polityk z Florydy zrezygnował z mandatu w Izbie Reprezentantów tuż po tym, gdy Trump ogłosił jego nominację. Media i politycy spekulowali, że decyzja ta była podyktowana chęcią uniknięcia publikacji raportu ze śledztwa komisji etyki w jego sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokument "bardzo szkodliwy"
Mimo to przedstawiciele Demokratów złożyli w środę wniosek wymuszający głosowanie dotyczące publikacji raportu. Dokument, oparty m.in. na zeznaniach kobiet, z którymi Gaetz uprawiał seks, miał być - według przecieków - "bardzo szkodliwy" dla polityka, choć prokuratura federalna nie zdecydowała się postawić mu zarzutów w tej sprawie.
Znany ze swoich wyrazistych poglądów, Gaetz jest ważnym zwolennikiem ruchu MAGA. W 2023 r. jego działania przyczyniły się do wykluczenia Kevina McCarthy'ego, republikańskiego spikera Izby Reprezentantów. McCarthy twierdził, że była to zemsta za to, że nie zgodził się umorzyć śledztwa komisji etyki Izby.
Jednakże, jak zauważyły media, sprzeciw wobec Gaetza wśród senatorów republikańskich był znaczny - nawet 30 z 53 było gotowych głosować przeciwko jego kandydaturze. Obawy dotyczyły ewentualnego upolitycznienia prokuratury przez Gaetza, co mogłoby prowadzić do użycia jej jako narzędzia walki politycznej przeciw przeciwnikom Trumpa.