Zmęczony pilot to śmiertelne niebezpieczeństwo dla pasażerów
Bezpieczeństwo pasażerów samolotów jest zagrożone - alarmują europejskie związki pilotów i personelu pokładowego. Planują na styczeń jednodniowy strajk w proteście przeciwko zapowiadanym przez Brukselę nowym przepisom, które mogą ich zmusić do pracowania nawet przez 23 godziny bez przerwy.
01.12.2012 | aktual.: 01.12.2012 04:43
Szef Europejskiego Stowarzyszenia Pilotów (European Cockpit Association)Nico Voorbach uważa, że życie pasażerów będzie przez to narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo. - Musisz być w najwyższej formie. Po 23 godzinach bez snu nie jest to możliwe. Nawet jeśli dokładnie wiesz, co masz robić, nie jesteś w stanie wykonać tego jak należy - zwłaszcza w trudnych warunkach takich jak zła pogoda, śnieżyca czy burza albo gdy pojawią się problemy techniczne - powiedział Nico Voorbach szwedzkiemu radiu publicznemu.
W lutym 2009 roku w Stanach Zjednoczonych 50 osób zginęło w katastrofie samolotu dowodzonego przez pilotów, którzy nie spali całą noc. Od tamtej pory Amerykanie bardzo dbają o to, by piloci nie byli zmęczeni. Tymczasem Unia Europejska proponuje wprowadzenie przepisów, które wydłużą pracę załóg samolotów pasażerskich.
- Nie możemy się na to zgodzić - ostrzegają europejskie związki pilotów i personelu pokładowego i zapowiadają na 22 stycznia jednodniowy strajk. Chcą w ten sposób pokazać, że nie zamierzają latać w takich warunkach. Pasażerowie samolotów są przekonani, że w kokpicie panuje pełna koncentracja - fakty są nieco inne i dość przerażające.
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego wśród sześciu tysięcy europejskich pilotów, co trzeci z nich zasnął w trakcie lotu, i to bez uzgodnienia tego ze współpilotującym. Przyczyną jest właśnie przemęczenie, będące rezultatem długiego czasu pełnionej służby.