Zmasowany atak Rosji. Potężne eksplozje w Kijowie
W nocy z piątku na sobotę Rosjanie zaatakowali Ukrainę - w tym Kijów. Nad miasto nadleciało kilkadziesiąt rosyjskich dronów. Chwilę później armia Putina wystrzeliła rakiety balistyczne. W kilku miejscach wybuchły pożary. Są ranni.
Jak informują kanały monitoringu, Rosjanie wystrzelili około 170 dronów nad Ukrainę. Ponad 20 skierowało się na stolicę - Kijów, a około 50 znajdowało się w okolicy.
Gdy drony nadleciały nad miasto, Rosjanie wystrzelili także kilka rakiet balistycznych.
Na nagraniu poniżej widać m.in. pracę obrony powietrznej w Kijowie.
Jak informują władze, odłamki zestrzelonych dronów i rakiet spadły w kilku miejscach Kijowa. Na miejsce wysłani zostali ratownicy.
W mieście słychać potężne eksplozje.
Jak poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko, osiem osób zostało rannych.
W rejonie sołomiańskim odłamki drona spadły na budynek mieszkalny. W rejonie obołońskim odnotowano upadek odłamka rakiety. W rejonie swiatoszyńskim odnotowano pożary w dwóch miejscach. Służby interweniowały także w rejonie szewczenkowskim oraz obołońskim.
Nad radem Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) wydała komunikat dotyczący usuwania skutków ataku na terenie miasta.
W rejonie sołomiańskim ugaszono pożar na 4. i 5. piętrze bloku, uratowano jedną osobę z objawami zatrucia dymem. W rejonie obołońskim paliły się balkony na czterech piętrach – trzy osoby ewakuowano, cztery zgłosiły się po pomoc medyczną. W rejonie swiatoszyńskim trwa gaszenie pożaru w magazynie farb po rosyjskim ataku. Trwa ustalanie, czy są poszkodowani.