Zmasowany atak na kryjówkę Zarkawiego
Dowództwo sił USA w Iraku potwierdziło nad ranem wcześniejsze doniesienia o nowym nalocie amerykańskim na miasto Faludża,
stanowiące centrum irakijskiego ruchu oporu.
Celem uderzeń z powietrza były ponownie miejsca
domniemanych kryjówek ugrupowania Abu Musaba Zarkawiego w tym
mieście, atakowane przez Amerykanów już w poprzednich dniach.
01.07.2004 | aktual.: 01.07.2004 06:08
Generał Mark Kimmitt, zastępca dowódcy sił międzynarodowych do spraw operacyjnych poinformował, że atak przeprowadzono po uzyskaniu wielorakich informacji od wywiadu irackiego i wywiadu sił wielostronnych. Generał podkreślił, że uderzenie przeprowadzone zostało przy wykorzystaniu precyzyjnej broni, z dużą dokładnością.
Amerykanie oskarżają ugrupowanie Zarkawiego o co najmniej 25 różnorodnych zamachów i ataków na siły koalicyjne i przedstawicieli nowych władz irackich, w tym wiele ataków samobójczych, w których zginęło w sumie co najmniej 170 osób.
Komunikat amerykański sygnowany przez Kimmitta nie precyzował szczegółów ataku, w tym miejsca i skutków uderzenia, ale z wcześniejszych doniesień świadków nalotu wynika, że samoloty amerykańskie ostrzelały rakietami jeden z domów mieszkalnych we wschodniej części miasta.
Jak podała brytyjska rozgłośnia BBC, świadkowie i lekarze twierdzą, że w zburzonym rakietami domu zginęły cztery osoby, a co najmniej 10 zostało rannych.
Z kolei arabska telewizja Al-Dżazira podała, że w wyniku amerykańskiego uderzenia rakietowego zginęło co najmniej 13 osób.
Podobne ataki z powietrza na domniemane kryjówki bojówek Zarkawiego w Faludży przeprowadzili Amerykanie już w ubiegły wtorek, a także w następnych dniach.