Zmarła żona byłego prezydenta Francji
W wieku 87 lat zmarła w Paryżu Danielle Mitterrand, wdowa po byłym prezydencie Francji Francois Mitterrandzie. Od tygodnia przebywała w szpitalu z powodu problemów z układem oddechowym. Była utrzymywana w sztucznej śpiączce.
W latach 1981-1995 Danielle Mitterrand była Pierwszą Damą, gdy prezydentem Francji był jej mąż Francois Mitterrand. Była legendarną "Pierwszą Damą", do ostatnich dni swojego życia zaangażowana była w walkę o poprawę warunków życia człowieka. Mając 17 lat przyłączyła się do ruchu oporu. Pomagała jeńcom, którzy uciekli z niewoli umknąć z rąk ścigającego ich Gestapo.
Twardo broniła swoich lewicowych i lewackich poglądów, które często wywoływały zakłopotanie francuskiej dyplomacji. Popierała Dalaj-Lamę, Kurdów w Iraku, skrajnie lewicową partyzantkę w Salwadorze i Fidela Castro. Ostatnie lata życia poświęciła walce o równe prawo dla wszystkich dostępu do wody. W maju tego roku ostro protestowała przeciwko wydobywaniu gazu z łupków.
Według rodzinnej legendy w Francois Mitterandzie zakochała się patrząc na jego fotografię, a po pierwszym spotkaniu oświadczyła, że go poślubi. Swego dopięła. Matka trzech synów, z których pierwszy zmarł wkrótce po urodzeniu, w późniejszym okresie przez długie lata przymykała oczy na pozamałżeński związek męża z kobietą, z którą Mitterrand miał córkę.