Trwa ładowanie...

Zmarła dwuletnia Kinga z Gródek. "Odchodząc, zabrałaś ze sobą radość"

Smutne wieści z Gródek. Nie żyje dwuletnia Kinga, która zmagała się z guzem mózgu. W Internecie trwała zbiórka pieniędzy na ratowanie dziewczynki. Niestety, zabrakło czasu na jej ukończenie.

Nie żyje Kinga z Gródek. Dziewczynka nie doczekała finału zbiórki na leczenie Nie żyje Kinga z Gródek. Dziewczynka nie doczekała finału zbiórki na leczenie Źródło: Pixabay, Facebook, fot: Fundacja "Przyszłość dla dzieci"
d13rteq
d13rteq

Nie żyje dwuletnia Kinga z Gródek koło Działdowa (woj. warmińsko-mazurskie). Informację w mediach społecznościowych przekazała Fundacja "Przyszłość dla Dzieci", której podopieczną była dziewczynka.

Nie żyje Kinga z Gródek. "Zabrałaś ze sobą radość"

"Kiniu dziś rano odeszłaś. Odchodząc, zabrałaś ze sobą radość i szczęście z naszego świata. Pozostała nam wszystkim w sercach bezkresna pustka, której nie sposób niczym zapełnić" - czytamy we wzruszającym wpisie fundacji.

Opiekunowie dwulatki z Gródek złożyli też kondolencje rodziny Kingi. "Twoim rodzicom, maleńkiej siostrzyczce i bliskim przesyłamy ogrom siły. Do zobaczenia maleńka gdzieś, kiedyś" - podkreślono we wpisie na Facebooku.

"Krzyż na drogę!". Biedroń bezlitosny dla Kaczyńskiego

Nie żyje Kinga z Gródek. Dwulatkę zabił guz mózgu

Dwuletnia Kinga zmarła w wyniku postępującej choroby nowotworowej. Pod koniec lipca Kinga trafiła do szpitala w Olsztynie. Dziewczynka była ospała, zmęczona i nie chciała jeść. Tam jej rodzice usłyszeli diagnozę. U dziewczynki z Gródek wykryto niebezpiecznego guza mózgu.

d13rteq

5-centymetrowy guz uciskał na obszary mózgu odpowiedzialne za podstawowe funkcje życiowe. Konieczna była szybka operacja. Dwulatka z Gródek trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie usunięto guza mózgu, jednak ten zdążył się już przenieść w inne miejsca.

Nie żyje dwuletnia Kinga. Nie doczekała zbiórki na leczenie

Dziewczynka zaczęła chemioterapię, jednak ratujące jej życie leczenie znosiła wyjątkowo źle. Z pomocą mieli przyjść lekarze z Niemiec. Specjalistyczne badania wyceniono na 200 tys. złotych. Wraz z pomocą fundacji rodzice dwulatki zorganizowali zbiórki.

Jej finału dziewczynka nie dożyła. Po ostatniej chemioterapii jej wyniki znacznie się pogorszyły. Pojawiły się kolejne przerzuty, które w ostateczności doprowadziły do śmierci Kingi.

Źródło: Fakt.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d13rteq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13rteq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj