Zmarła czeska aktorka Helena Rużiczkova
Helena Rużiczkova, jedna z najbardziej znanych i lubianych czeskich aktorek filmowych i telewizyjnych, zmarła w wieku 67 lat w Pilźnie.
Czeski prezydent Vaclav Klaus powiedział, że Rużiczkova była aktorką niepowtarzalną. "Myślę, że lubiliśmy ją wszyscy i będzie nam jej brakowało" - dodał.
Helena Rużiczkova zdobyła ogromną popularność, występując w jednej z głównych ról w komediach w reżyserii Zdeńka Troszki "Słońce, siano, truskawki", "Słońce, siano i parę razy po gębie" oraz "Słońce, siano, erotyka", zrealizowanych w latach 1983-91.
Wielki sukces odniosła w cieszącym się także dużym powodzeniem w Polsce cyklu filmów o rodzinie Homolków, w których grała potężnie zbudowaną synową, marzącą o nierealnej już dla niej karierze primabaleriny.
Tę ważącą około 150 kilogramów, charakterystyczną aktorkę, która (o czym wiedziało tylko niewielu) była absolwentką szkoły baletowej, polscy widzowie znają także z filmów "Dziewczyna na miotle", "Trzy orzeszki dla Kopciuszka", "Tajemnica zamku w Karpatach" oraz ze zwariowanej komedii "A co szpinak?".
"Była częścią każdej rodziny w tym kraju. Lubili ją wszyscy, dlatego że Helena była uosobieniem życia, energii, witalności, pozytywnego myślenia i optymizmu. Myślę, że nie chciałaby, aby ją po śmierci opłakiwano. Na pewno wolałaby, aby wspominano ją z radością i uśmiechem, które rozdawała przez całe życie" - powiedział Zdeniek Troszka, który przyjaźnił się z aktorką.
Przez ostatnie dwa lata Rużiczkova walczyła z chorobą nowotworową i o walce tej napisała wstrząsającą trylogię "Dziennik między życiem a śmiercią".