Zmarł rzecznik Kennedy'ego i Johnsona
Pierre Salinger, wieloletni
rzecznik Białego Domu i sekretarz prasowy prezydentów USA Johna F.
Kennedy'ego i Lyndona Johnsona, zmarł na atak serca w
wieku 79 lat w szpitalu w Cavaillon, niedaleko od swego domu w Le
Thor we Francji - poinformowała media jego żona.
17.10.2004 | aktual.: 17.10.2004 11:35
Salinger, który był również przez wiele lat głównym komentatorem spraw zagranicznych w telewizji ABC News, zrobił bardzo wcześnie spektakularną karierę w sferze public relations. Wysokie stanowisko w Białym Domu objął przed czterdziestką, rozpoczynając karierę od zwykłego stanowiska dziennikarskiego w jednej z gazet w San Francisco.
W swym bogatym życiorysie pełnił również przez pięć miesięcy funkcję mianowanego senatora ze stanu Kalifornia, był autorem wielu książek, szefem paryskiego biura telewizji ABC i laureatem wielu prestiżowych nagród dziennikarskich, w tym nagrody George'a Polka w 1981 r. za ujawnienie tajnych rokowań w sprawie uwolnienia przez Iran zakładników amerykańskich.
Przed czterema laty przeniósł się z żoną z Londynu i Waszyngtonu, gdzie mieszkał wcześniej, do Francji. Jego żona Nicole powiedziała przez telefon dziennikarzom "Washington Post", że był od dawna poważnie chory.
Był też bardzo niezadowolony z powodu systemu wyborczego w Stanach Zjednoczonych - poinformowała. Powiedział: "Jeżeli George Bush zostanie prezydentem, wyjadę z kraju". I tak zrobił.