PolskaZmarł kierowca ukraińskiego autokaru ranny w wypadku na A-4

Zmarł kierowca ukraińskiego autokaru ranny w wypadku na A‑4

W opolskim szpitalu zmarł 60-letni kierowca
autokaru z Ukrainy, który w nocy z soboty na niedzielę
uczestniczył w wypadku na autostradzie A-4 - poinformował Arkadiusz Ciozak z gliwickiej policji. Gdy na granicy
woj. opolskiego i śląskiego kierowca autokaru naprawiał koło,
uderzyły w niego dwa samochody ciężarowe.

23.07.2007 | aktual.: 23.07.2007 11:12

Kierowca trafił do szpitala w stanie krytycznym; lekarzom nie udało się go uratować. To druga ofiara śmiertelna tego wypadku. Pierwszą był 71-letni obywatel Izraela, który wyszedł z autokaru na papierosa. Pozostałe ranne cztery osoby z Polski, Ukrainy, Niemiec i Izraela - pozostają w szpitalach w Gliwicach, Strzelcach Opolskich i Opolu.

Ukraiński autokar z ok. 50 osobami różnych narodowości miał jechać na Krym. Gdy podczas jazdy autostradą A-4 pojawiły się problemy z jednym z kół, kierowca zatrzymał się na pasie awaryjnym by usunąć uszkodzenie. Za autokarem zatrzymał się polski ciągnik siodłowy, którego kierowca chciał pomóc Ukraińcom.

W zaparkowany ciągnik uderzył ukraiński samochód ciężarowy. Popchnięty pojazd uderzył z kolei w tył autokaru. Ukraiński kierowca ciężarówki został przewieziony do policyjnego aresztu. Policja ustaliła, że wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Firma przewozowa z Ukrainy wysłała do Polski inny autobus, który zabrał pasażerów w dalszą podróż w niedzielę po południu. Do tego czasu podróżni przebywali w szkole w podgliwickim Rudzińcu; władze samorządowe zapewniły im tam miejsce do spania, posiłek, napoje, a także zajęcia dla dzieci.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)