Zmarł czeski minister kultury
Czeski minister kultury Pavel Dostal zmarł w klinice onkologicznej w Brnie w wieku 62 lat.
24.07.2005 | aktual.: 24.07.2005 13:55
Dostal był najdłużej piastującym swój urząd czeskim ministrem od czasu Aksamitnej Rewolucji w 1989 roku. Kierował resortem kultury nieprzerwanie od 1998 roku, ciesząc się zaufaniem czterech kolejnych socjaldemokratycznych premierów.
Od września ubiegłego roku Dostal zmagał się z chorobą nowotworową, nie rezygnując jednak z wykonywania służbowych obowiązków. Osobisty dramat ministra rozgrywał się w sposób całkowicie jawny dla mediów, które ostatnio donosiły o przerzutach raka na wątrobę.
Dostal, absolwent technikum chemicznego, w którym nie uzyskał zresztą matury, zajął się w połowie lat 60. pisaniem sztuk teatralnych i ich wystawianiem w rodzinnym Ołomuńcu. Aktywnie poparł Praską Wiosnę 1968 roku, a po objęciu przez Gustava Husaka kierownictwa Komunistycznej Partii Czechosłowacji, wystąpił z jej szeregów. Objęty zakazem publicznej działalności artystycznej, pracował jako palacz i magazynier.
Po Aksamitnej Rewolucji Dostal powrócił na pewien czas do teatru, ale rychło na pierwsze miejsce w jego życiu wysunęła się polityka. W pierwszych wolnych wyborach w 1990 roku został posłem parlamentu czechosłowackiego, wkrótce potem wstąpił do odtwarzanej partii socjaldemokratycznej.
Zasiadał w czeskiej Izbie Poselskiej nieprzerwanie od roku 1996 aż do śmierci, a po wyborczym triumfie socjaldemokratów w 1998 roku jako jeden z ówczesnych głównych zaufanych premiera Milosza Zemana został ministrem kultury.
Resort kultury w Republice Czeskiej administruje również sprawami wyznaniowymi. Dostal konsekwentnie popierał dotychczasową zasadę dotowania Kościołów przez państwo, uważaną przez czeski episkopat katolicki za krzywdzącą. Budżetowymi dotacjami uzasadnia się bowiem odmowę zwrócenia Kościołowi katolickiemu majątku znacjonalizowanego przez komunistyczne władze w 1950 roku.
Dostal był dwukrotnie żonaty, pozostawił syna i trzy córki oraz czworo wnucząt.