PolskaZmarł 7-latek z A/H1N1 - nie był leczony, chodził do szkoły

Zmarł 7‑latek z A/H1N1 - nie był leczony, chodził do szkoły

Siedmioletni chłopiec, który zmarł z powodu powikłań pogrypowych w szpitalu w Białej Podlaskiej, był zarażony wirusem grypy A/H1N1 - poinformowała dyrektor powiatowej stacji sanepidu w tym mieście Zofia Badach. Siedmiolatek miał grypę od co najmniej tygodnia, ale nie był leczony i chodził do szkoły.

02.12.2009 | aktual.: 02.12.2009 17:53

Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala w niedzielę około godziny 18. Zmarł po północy. Przyczyną śmierci były pogrypowe powikłania, w postaci zapalenia mięśnia sercowego. W środę sanepid w Białej Podlaskiej otrzymał wyniki badań, z których wynika, że chłopiec był zarażony wirusem A/H1N1.

- Dziecko późno trafiło do szpitala, już w ciężkim stanie. Objawy grypy miało od tygodnia, nie było leczone, chodziło do szkoły - powiedziała Badach.

Chłopiec chodził do szkoły w Wisznicach. Sześcioro innych uczniów tej szkoły z objawami grypy leży obecnie w szpitalach w Białej Podlaskiej i Parczewie. U dwóch dziewięcioletnich chłopców wykryto obecność wirusa A/H1N1. - Stan wszystkich dzieci jest dobry - dodała Badach.

W szkole w Wisznicach zajęcia zostały zawieszone do końca tygodnia.

W całej Polsce zarejestrowano w czwartym tygodniu listopada prawie 134 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę - wynika z udostępnionych danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny. Do tej pory na terenie Polski potwierdzono około 1200 przypadków grypy A/H1N1, 30 osób zmarło - podał Główny Inspektorat Sanitarny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)