Złoty pierścionek zamiast koperty
Jeśli lekarzowi damy kopertę, będzie to
zabroniona łapówka. Ale jak podarujemy złoty pierścionek z
brylantem, meble albo skromny domek z drewnianych bali - to już
nie. Tak przynajmniej ustalono w Śląskiej Izbie Lekarskiej,
twierdzi "Super Express" i dodaje, że członkowie Izby znaleźli
sposób na zalegalizowanie łapówek.
04.08.2005 | aktual.: 04.08.2005 07:14
Medycy odróżnili "dary dawane w jakimś celu" od "darów dawanych z czystej potrzeby odwdzięczenia się". - Pierwsza grupa to są oczywiste łapówki, podkreśla Maciej Hamankiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej, która jako pierwsza w kraju opracowała zbiór zasad towarzyszących przekazywaniu lekarzom tzw. dowodów wdzięczności.
Sześciostronicowy dokument pełen jest bardzo mądrych słów. Oto cytat: "Niektórzy etycy mówią nawet o prawie pacjenta do formy wdzięczności i uważają jej nieprzyjęcie za afront i upokorzenie obdarowującego".
O łapówce nie będzie mowy, gdy pacjent odpowiednio wybierze moment jej wręczania. - Za klasyczny wyraz wdzięczności uznaje się wręczenie prezentu po zakończeniu leczenia, zaznacza Hamankiewicz. Lekarze ustalili, że od pacjenta nie wolno przyjmować koperty. Można zaś wziąć przedmioty własnoręcznie wykonane przez uzdolnionego pacjenta lub kogoś bliskiego.
Medycy rozstrzygnęli też problem wartości łapówki. Zaznaczyli, że według Fundacji Batorego, gratyfikację wartą więcej niż 1000 zł uważa się za łapówkę. Ale - według śląskich medyków - ta granica przestaje obowiązywać, jeśli pacjent jest bogaty.
Według Śląskiej Izby Lekarskiej pacjent może dać lekarzowi: kwiaty, książki i ozdobne bibeloty, przedmioty bezpośredniej konsumpcji (np. tort lub owoce z własnego ogrodu), przedmioty własnoręcznie wykonane przez uzdolnionego pacjenta lub kogoś bliskiego (np. hafty, obrazy lub rzeźby), ponieważ "mieszczą one w sobie największy ładunek osobisty".
Jeśli więc pacjentem będzie jubiler, może dać pierścionek z brylantem lub gustowną kolię. Gdy jest właścicielem wytwórni mebli, ma prawo podarować wytworne biurko albo meblościankę. A jak z zawodu jest krawcem, to doktor już nie musi się martwić o eleganckie garnitury, podkpiwa "Super Express".
Dziennik podaje nieoficjalny cennik usług medycznych. Dla przykładu Warszawa: przyjęcie do szpitala - od 600 zł; przyspieszenie operacji - od 500 zł; wszczepienie implantu stawu biodrowego - 3500-4500 zł; poród - 1000-2000 zł; cesarskie cięcie - 1800-4500 zł. (PAP)