PolskaZłote Kaczki dla Jandy i Stuhra

Złote Kaczki dla Jandy i Stuhra

Krystyna Janda i Jerzy Stuhr otrzymali Złote Kaczki 2007 w kategorii najlepsza aktorka i najlepszy aktor. Nazwiska laureatów Złotych Kaczek - nagród przyznawanych przez czytelników magazynu "Film" - ogłoszono w poniedziałek w Sali Kongresowej w Warszawie.

Złote Kaczki dla Jandy i Stuhra
Źródło zdjęć: © PAP

29.10.2007 | aktual.: 30.10.2007 00:09

Podczas gali finałowej plebiscytu, który w tym roku upływał pod hasłem "Najlepsze w minionym 50-leciu", statuetki wręczono w 10 kategoriach - m.in. najlepszej piosenki, najlepszego skeczu, najlepszej złotej myśli w filmach polskich ostatniego 50-lecia.

O miano najlepszej aktorki - oprócz Jandy - rywalizowały m.in. Maja Komorowska i Beata Tyszkiewicz. Stuhr w kategorii najlepszy aktor zdystansował m.in. Daniela Olbrychskiego i Janusza Gajosa. W kategorii najlepszy film minionych 50 lat miłośnicy kina wyróżnili "Ziemię obiecaną" w reż. Andrzeja Wajdy. Obraz pokonał m.in. "Rejs" Marka Piwowskiego i "Samych swoich" Sylwestra Chęcińskiego.

Najlepszą muzykę, zdaniem czytelników "Filmu", stworzył Waldemar Kazanecki do obrazu "Noce i dnie" w reż. Jerzego Antczaka. W tej samej kategorii nominowani byli m.in. Wojciech Kilar za muzykę do "Ziemi obiecanej" oraz "Pana Tadeusza" (reż. Andrzej Wajda), a także Henryk Kuźniak za muzykę z "Vabanku" w reż. Juliusza Machulskiego.

W kategorii najlepsza piosenka najlepsza okazała się "Dumka na dwa serca" z filmu "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana w wykonaniu Edyty Górniak i Mieczysława Szcześniaka.

Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie - ta kwestia z filmu "Sami swoi" w reż. Sylwestra Chęcińskiego zwyciężyła w kategorii złota myśl. Za najlepszy żart lub skecz w filmach polskich ostatniego 50-lecia uznano scenę z filmu "Dzień świra" w reż. Marka Koterskiego, w której główny bohater uczy syna języka angielskiego.

Najlepszy pojedynek - zdaniem uczestników plebiscytu - odbyli Daniel Olbrychski i Tadeusz Łomnicki w filmie "Potop". W kategorii taniec statuetkę przyznano scenie poloneza z "Pana Tadeusza". Odebrał ją reżyser Andrzej Wajda. To jest najbardziej niespodziewana nagroda w moim życiu, bo nigdy nie nauczyłem się tańczyć - przyznał filmowiec.

W kategorii scena miłosna i erotyczna miłośnicy filmu docenili scenę z komedii "Kingsajz" w reż. Juliusza Machulskiego z udziałem Jacka Chmielnika i Katarzyny Figury.

Złote Kaczki to najstarsza polska nagroda filmowa. Przyznawana jest od 1956 roku.

Galę poprowadzili Cezary Pazura i Monika Richardson.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)