Złodzieje cennych monet zatrzymani

Warta ok. 80 tys. zł kolekcja monet, która
na początku lipca padła łupem złodziei w Siemianowicach Śląskich,
w ponad trzech czwartych wróciła do właściciela. Po trwającym
miesiąc śledztwie policjanci zatrzymali dwóch sprawców kradzieży
monet i pięcioro paserów, którzy pomagali w ich sprzedaży.

O wykryciu i zatrzymaniu sprawców włamania do hurtowni, której właściciel od wielu lat kolekcjonował cenne monety, poinformował w poniedziałek PAP naczelnik sekcji kryminalnej siemianowickiej policji, kom. Robert Sokołów. Zapewnił, że policjanci dokładają starań, aby odzyskać wszystkie skradzione numizmatykowi monety.

Do kradzieży doszło w nocy z 7 na 8 lipca w dzielnicy Siemianowic - Bańgowie. Przestępcy włamali się do hurtowni artykułów pirotechnicznych, jednak nie interesowały ich petardy i sztuczne ognie. Wiedzieli, jak ominąć urządzenia alarmowe oraz gdzie znajduje się schowek z należącą do właściciela hurtowni kolekcją dwóch tysięcy monet, wśród których było wiele złotych, ze współczesnych emisji NBP, a także m.in. monety z XIX wieku.

Okoliczności tego włamania nasuwały podejrzenia, że sprawców należy szukać w gronie znajomych hurtownika. Śledztwo potwierdziło te przypuszczenia - inspiratorem kradzieży okazał się kolega syna właściciela hurtowni - powiedział kom. Sokołów.

Policjanci wytypowali kilka osób, które mogły mieć związek z włamaniem. W minionym tygodniu obserwacja przyniosła efekt - jeden z podejrzewanych mężczyzn, 31-latek, chciał sprzedać część skradzionych monet w Chorzowie. Zatrzymano go w samochodzie, wraz z 18-letnią znajomą i 20-letnim kolegą. Miał przy sobie trzy pochodzące z kradzieży złote monety, warte ok. 5 tys. zł.

Od tego momentu śledztwo nabrało tempa. Funkcjonariusze odzyskali kolejne monety z komisów i lombardów, w których zatrzymany zdążył je sprzedać. Pozostałą część ukrył na posesji swojego ojca. W sumie odzyskano jak dotąd ok. 80 proc. kolekcji. W niedzielę policja zatrzymała drugiego włamywacza, 24-letniego mieszkańca Siemianowic Śląskich.

31-latek, który był inspiratorem włamania i kradzieży, został tymczasowo aresztowany, a wobec jego 24-letniego kompana zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Zatrzymano też pięcioro paserów - dwóch mężczyzn i trzy kobiety. Ustalono, że jedynym motywem przestępstwa była chęć zysku. Sprawcy kradzieży z włamaniem mogą spędzić w więzieniu nawet 10 lat, paserzy pięć.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"