Złodziej ukradł samochód z wózkiem dla niepełnosprawnego dziecka
"Człowieku kimkolwiek jesteś zwróć proszę wózek mojego dziecka, kradnąc auto ukradłeś wózek i tym samym odebrałeś mojej niepełnosprawnej córeczce możliwość wyjścia na spacer czy do lekarza, pomyśl !" - ten dramatyczny apel zamieściła na facebooku mama niepełnosprawnej Tosi.
Do zdarzenia doszło w Wigilię, w katowickiej dzielnicy Panewniki. Wózek, dostosowany do potrzeb niepełnosprawnej dwuletniej dziewczynki, był w samochodzie (audi 80 rocznik 90.), który został skradziony sprzed bloku w Katowicach. Wózek był czerwonego koloru.
"Wózek stabilizuje plecy i główkę Tosi, posiada duży kosz na ssak. Jest nam bardzo potrzebny, Tosia nie porusza się samodzielnie" - napisała Agnieszka Urbacz, mama Tosi, w apelu na facebooku.
Apel kobiety udostępniło na swoich profilach na portalu społecznościowym już kilka tysięcy osób. "Udostępniajcie i czekam na wszelkie informacje" - napisała pani Agnieszka.