Zlikwidowano grupę produkującą anaboliki
Czterech mężczyzn wytwarzających
nielegalnie anaboliki zatrzymała gdańska policja. Grupa działała
od trzech lat, swoje produkty rozprowadzała na terenie kilku
krajów.
Szacujemy, że do obiegu trafiło kilkaset tysięcy opakowań anabolików. W jednym tygodniu przeprowadzano dwa, trzy cykle produkcyjne. W jednym produkowano 800 tys. tabletek. Opakowanie, zawierające 100 tabletek, kosztowało 300-400 zł - powiedziała rzecznik gdańskiej Danuta Wołk-Karaczewska.
Zatrzymania nielegalnych producentów dokonano w Gdańsku i Kiełpinie, niewielkiej miejscowości w woj. pomorskim. Mężczyźni mają od 22 do 47 lat; najstarszy z zatrzymanych, mieszkający w Niemczech, był przywódcą grupy.
Policjanci podczas zatrzymania zabezpieczyli też linię produkcyjną do wytwarzania anabolików, gotowe już specyfiki i półprodukty do ich wytwarzania.
Oprócz Polski, grupa sprzedawała swoje towary w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Norwegii, Danii i Belgii. Zabezpieczono też podrobione hologramy brytyjskich aptek państwowych. Mężczyznom grozi do dwóch lat więzienia - sprawa jest rozwojowa - dodała Danuta Wołk Karaczewska.