Źle potraktowali w szpitalu kolegę, palacz się zdenerwował
Pijany pracownik kotłowni szpitala w Knyszynie w woj. podlaskim wszedł na salę pielęgniarek i zrobił im awanturę. Dyrektor szpitala zawiadomił policję. Palacz tłumaczył funkcjonariuszom, że się zdenerwował, bo poprzedniego dnia źle potraktowano w tym szpitalu jego kolegę.
10.12.2009 | aktual.: 10.12.2009 18:55
Wszystko działo się w środę wieczorem w szpitalu w Knyszynie. 60-letni pracownik szpitala wszedł do pomieszczenia socjalnego na jednym z oddziałów i zaczął wyzywać pielęgniarki.
Pielęgniarki natychmiast poinformowały o incydencie dyrektora, a ten - policję. Gdy na miejsce przyjechali mundurowi palacz tłumaczył im, że wczoraj w tym właśnie szpitalu źle potraktowano jego kolegę. To spowodowało, że był taki nerwowy.
Podczas rozmowy policjanci z ust mężczyzny wyczuli silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz 60-letni mieszkaniec Knyszyna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.